Czy my w ogóle wiemy co ludzie wiedzą o demokracji bezpośredniej?
Czy wiemy co ich w DB niepokoi a co podoba?
Proponuję rozpocząć badania.
Myślę, że ankieta uliczna mogłaby dać nam pojęcie na temat stanu wiedzy naszych współobywateli. Pierwsze pytanie mogłoby brzmieć:
1. Czy wiesz co to jest demokracja bezpośrednia?
W zależności od odpowiedzi (tak/nie, coś wie/nic nie wie) dalsze pytania powinny być inne dla osób, które coś wiedzą i tych dla których temat jest nowy.
Zobaczcie to:
http://forum.gazeta.pl/forum/w,902,101033395,,Napieralski_Chcemy_pilnego...
Próba jest zbyt mała żeby wyciągnąć jakiekolwiek wnioski ale na 3 głosujące osoby żadna nie odpowiedziała, że DB jest ok. Mnie to zaskoczyło...
Co o tym sądzicie?