Ianko Stoianow

Zadania Polskiego Stowarzyszenia Więcej Demokracji

Ianko Stoianov

 

Jestem przekonany, że Polskie Stowarzyszenie Więcej Demokracji może naprawdę zaistnieć na polskiej scenie politycznej i może mieć realny wpływ na wydarzenia w kraju, tylko jeżeli przekształci się w partię polityczną. Ważne jest aby nie byliśmy uczestnikami z drugiej ręki ale równi wśród równych.

Uważam, że polskie stowarzyszenie musi iść w ślad za zwolennikami Demokracji Bezpośredniej w Irlandii. Są oni tak bardzo zaawansowani, zdeterminowani i pracują z tak fascynującą energią na rzecz demokracji bezpośredniej w Irlandii, że zakładają partię polityczną, którą nazywają  Irlandzką Partią na rzecz Demokracji Bezpośredniej [Direct Democracy Ireland].

I. Uważam, iż tylko radykalny ruch na rzecz Demokracji Bezpośredniej może mieć prawdziwe powodzenie.

Tylko radykalny ruch na rzecz demokracji Bezpośredniej może zrealizować marzenie ludzkości o prawdziwej demokracji.

Błąd, który wszystkie organizacje działające na rzecz Demokracji Bezpośredniej popełniają, to fakt, że nie są one wystarczająco radykalne. Ideologicznie zostają w ramach neo-liberalnego porządku politycznego i ekonomicznego i ich nieśmiała krytyka nie zmieni zbyt wiele.

Wszystko, co one mogą spodziewać się osiągnąć, to tylko pewne znikome lub naprawdę nieistotne kosmetyczne zmiany istniejącego państwa kapitalistycznego.

To czego potrzebujemy, to partie na rzecz demokracji bezpośredniej, które są wystarczająco radykalne, aby zmienić świat neoliberalizmu, obalić go i zacząć budować nowy świat prawdziwej demokracji.

Jest dla mnie faktem niepodważalnym, że potrzebujemy radykalnych rozwiązań.
Pierwsza rzeczą, którą prawdziwy ruch na rzecz Demokracji Bezpośredniej musi uczynić, to zmiana konstytucji i stworzenie instytucji prawdziwej demokracji. Ruch ten musi zmienić fundamentalnie reguły gry i poskromić chciwość Wielkiego Kapitału.

Naszym zadaniem jest aby wykształcić i przygotować społeczeństwa XXI wieku do ich misji swiatowo-historycznej: aby zmienić świat niesprawiedliwości w świat prawdziwej wolności i równości.

II. Potrzebna jest nowa doktryna na rzecz Radykalnej Demokracji Bezpośredniej

Jest co raz więcej ruchów i organizacji na rzecz demokracji bezpośredniej w Europie i na świecie. Faktem jest jednak, iż są one całkowicie słabe zarówno praktycznie jak i teoretyczne. 

Dowodem na to, że są one słabe praktycznie, jest to, że nie mogą one przyciągnąć milionów zwolenników demokracji bezpośredniej, których idee one wciąż nie propagują z powodzeniem. Ale nie mniej ważna jest ich teoretyczna słabość; one są genetyczne niezdolne do stworzenia potężnej ideologii, żeby inspirować wole ludzi XXI wieku.

Przyczyną tego jest to, że nie są one wystarczająco radykalne. Nie biorą one pod uwagę faktu, iż podczas gdy demokracja bezpośrednia jest możliwa tylko w wolnych wspólnotach równych, my wciąż żyjemy w społeczeństwach podzielonym na klasy. Prawdziwa demokracja bezpośrednia nie jest możliwa w warunkach ekstremalnego podziału klasowego, który jest narzucony przez totalitarną dyktaturę klasy rządzącej, żeby politycznie i gospodarczo eksploatować klasy niższe.

Z drugiej strony historia uczy, iż klasy dominujące na ogół są nieustępliwe i bezlitosne gdy ich ogromne przywileje i korzyści są zagrożone. 

Jednak, ludzkość nie potrzebuje bezsilnej demokracji bezpośredniej, w której prawo narodu do suwerennego rządzenia jest blokowane i tylko mu się pozwala glosować o problemy i sprawy mniejszej ważności.

III. Właśnie dlatego czas najwyższy aby Polskie Stowarzyszenie Więcej Demokracji stało się partią polityczną na rzecz demokracji bezpośredniej

Musimy pokazać ludziom, że tylko wtedy gdy oni naprawdę staną się zoon politikon (zwierzętami politycznymi) i zaczną wprowadzać w życie program partii politycznej walczącej o demokrację bezpośrednią, oni się obronią przed polityczną i gospodarczą eksploatację rządzącej klasy Wielkiego Kapitału. Walka o wspólne dobro jest warunkiem sine qua non dla szczęścia publicznego.

Musimy edukować ludzi, zlikwidować ich ignorancję i uczynić ich politycznie wykształconymi. Musimy ich nauczyć, że tylko wtedy gdy oni są zorganizowani jako suwerenny naród, to mogą oni być gwarantem zwierzchnictwa dobra wspólnego nad interesem prywatnym.

 

Ianko Stoianov

Autor, publicysta, bloger, filozof i badacz demokracji bezpośredniej. Jego blog Direct Democracy Watch jest poświęcony rozwijaniu teorii demokracji bezpośredniej.

Od niedawna członek Stowarzyszenia Więcej Demokracji.

 

ZałącznikWielkość
Ianko.jpg8.53 KB

Odpowiedzi

Portret użytkownika Zdzisław Gromada

Drogi Ianko Demokracji nie

Drogi Ianko

Demokracji nie można wprowadzić odgórnie. Demokracji trzeba się nauczyć. W USA mają demorację przedstawicielską z ordynacją większościową bo w ten sposłb wybierali w osadach szeryfów Szwajcarzy demokrację bezpośrednią bo nauczyli się w ten sposób rozwiązywać swoje sprawy w odciętych górami dolinach i wioskach.

My nie mamy takich doświadczeń. U nas sprawy publiczne rozwiwali carowie, królowie, I sekretarze (demokracja ludowa). Nasz system polityczny zafundowali nam odgórnie "Ustrojodawcy" (określenie SN zatwierdzającego naszą Konstytucje). Nasza demokracja nie jest prawdzią lecz niby-demokracją. W moim przekonaniu aby to zmienić należy ludzi nauczyć decydować o swoich sprawach wspólnych w małych ojczyznach. Obywatele muszą w tym posmakować. Jedynie tym sposobem mamy szansę pozyskać tylu zwolenników DB, że potrafimy pokonać opór przeciwników. 

Jeśli chcemy odnieść sukces to musimy skoncentrować swoie siły na wdrożeniu DB w gminach.

PS   Drogi Ianko. Kiedy będziesz we Wrocławiu? Przyjedź - podyskutujemy

Z. Gromada

Portret użytkownika Jan Wiem

Moim skromnym zdaniem trzeba

Moim skromnym zdaniem trzeba działać na wszystkich możliwych polach. I wszystkimi dostępnymi środkami.

Chociaż by dla tego że, nie żyjemy na odzielnej wyspie czy wysoko w górach musimy opanować nam najodpowiedniejszą i najskuteczniejszą formę działania.

Oczywiście popieram zdanie że, trzeba zacząć od naszego własnego podwórka aby nabrać siły i doświadczenia.

Ale nie zapominając o głównym celu czyli zlikwidowaniu systemu przedstawicielskiego na poziomie krajowym i światowym, na co jest teraz najlepszy czas.

Musimy być silną opozycją i alternatywą dla rządu światowego.
Jeżeli teraz przegramy, lepszej okazji możemy nie doczekać.

Puki co powracam do akcji plakatowej:

--------------------------------------------------------------------------------------
Jeśli nie wierzysz w sens wyborów parlamenternych lub masz wątpliwości co do właściwych intęcji rządzących, to:

-zacznij myśleć i działać, nikt tego nie zrobi za Ciebie.

STOP POLITYCE

START DEMOKRACJI BEZPOŚREDNIEJ

Zapraszamy do przyszłości.
www.demokracjabezposrednia.pl
---------------------------------------------------------------------------------------

Sposób wyświetlania odpowiedzi

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.