Radio Atergodzina
http://video.google.com/videoplay?docid=5469096556866272070&hl=pl#
http://www.wsa.org.pl/infopage.php?info=altergodzina
Myślę, że można się z nimi skontaktować i udzielić wywiadu. Z profilu audycji wynika, że chętnie o nas opowiedzą.
1. Serwisy społecznościowe. Aktywne działanie. Proponuje stowarzyszeniu działanie, które już kiedyś sam zastosowałem i działało. Czyli miesięczny przydział ludzi do obsługi portali społecznościowych.
2. Rejestracja i aktywne działanie przede wszystkim na Facebook, Blip i Twitter.
3. Stworzenie takiego "Stowarzyszeniowego GG" czyli numer gg pod którym podzieliłoby się dyżury i każdy zainteresowany mógłby tam pisać.
4. Próba stworzenia cyklicznego wydarzenia kulturalno-politycznego. Podam przykład u mnie, ze Śląska. Odbywały się kiedyś debaty śląskie, które z różnych przyczyn zostały zawieszone. Może stowarzyszenie miałoby jakiś wpływ na to aby je reaktywować. Tak samo w innych miastach Polski, takie debaty odbywałyby się w sejmikach wojewódzkich bądź innych budynkach użytelności publicznej tak aby zminimalizować koszta. Zapraszać na takie debaty jako publiczność szkoły (tak to u mnie zrealizowano) dzięki czemu był zawsze jakiś posłuch i z 300 uczniów jednej szkoły przynajmniej 5-6 sie zainteresowało. To zawsze jest coś. A prelegentów wybierać także spośród szkół ale także i innych organizacji czy nawet samorządowców czy polityków.
5. Stworzenie systemu blogowego. Wiem, że coś takiego istnieje ale w formie, która mnie np. nie zachęca do blogowania. Chodzi o coś podobnego np. do salon24.pl na podstawie tej strony. Oparte na wordpressie dzięki czemu wkład finansowy zerowy.
Wiem, że mam dużo pomysłów. Myślę jednak, że właśnie o to chodzi przy strategii marketingowej. Rzucanie pomysłami, które potem są przemielane ;-)
Rewelacyjne pomysły!
Dokładnie, bardzo dobre pomysły.
Szczególnie punkt 4. Jest to odzwierciedleniem tego co mówiłem podczas spotkania, czyli docieranie do społeczeństwa.
Również punkt 5 uważam za ważny, gdyż rzeczywiście na stronie można pobłądzić. Przykładowy serwis zachęca do korzystania, logo małe z wkomponowanym menu, wyeksponowane sprawy najważniejsze, te merytoryczne.
w SWD duże logo zajmujące miejsce, wyeksponowane menu, w środkowej części tematy odwrotnie chronologiczne, najnowsze wpisy z boku.
Brakuje mi również takiej funkcji jak to, że gdy się loguję mam link do nieczytanych wpisów od ostatniej wizyty.
To takie moje osobiste odczucia.
Cieszę się, że moje pomysły do was trafiają i mam nadzieję, że wiele z nich można spełnić poprzez te najbardziej proste po te, gdzie trzeba włożyć naprawdę dużo pracy.
Odsłuchując jeszcze waszą ostatnią konferencje na skype (nie słuchałem całej co od razu zaznaczam) ukazał się ciekawy problem. Że na bardzo dużą liczbę odwiedzanych gości tylko ułamek postanawia się zarejestrować. Nasuwa się pytanie "dlaczego?" Myślę, że nad tym problemem warto jakąś burze mózgów rozpocząć.
Sam jestem nowym członkiem strony i dlaczego się zarejestrowałem? Bo trafiają do mnie hasła stowarzyszenia. Jest jednak jedna rzecz, która mnie odstraszała. System newsów. Trochę nieczytelny i widać, że bardzo rzadko aktualizowany. Rozumiem, że tutaj praktycznie nie ma czego aktualizować ale warto byłoby się zastanowić nad innym rozmieszczeniem systemu newsów. Tak aby nie odstraszało to tak nowych użytkowników.
Trochę pobocznie proponuję także intensyfikacji waszych spotkań poprzez Skype. Z raz w miesiącu do dwóch razy w miesiącu, jeżeli chce się przyśpieszyć działanie stowarzyszenia trzeba także częściej podejmować jakieś decyzje.
Zastanawiam się też nad tym czy nie dałoby się rozpocząć współpracy z jakąś restauracją, hotelem bądź innym takim miejscem i zapraszać tam ludzi do.. rozmowy. Najzwyklejszej o problemach społeczności lokalnej jak i ogólnopolskich. Takie spotkania w dużym stopniu podniosłyby rangę stowarzyszenia.
Moje pytanie jest jednak jedno. Czy członkowie stowarzyszenia (myślę, że też nim zostanę w najbliższym czasie :-) ) są wstanie takie rzeczy realizować. Czy samo stowarzyszenie jest wstanie samo w sobie postarać się zrealizować jakąś strategie marketingową (którą nomen omen trzeba stworzyć).
Dobrym pomysłem jest własne, sprawne radio internetowe (codzienne 2 godzinne audycje tematyczne plus reszta czasu różnorodnego grania). Za wzór proponuje radio Kontestacja.
I jako próbka audycja o Szwajcarii - dość pochlebnie http://www.kontestacja.com/?p=episode&episode=697
Witaj
Pomysł z radiem uważam za bardzo dobry, jeśli masz ochotę się tym zająć, to jestem Ci w stanie nawet załatwić reklamę na wolnych mediach, jak również "czas antenowy" w radiu wolnemedia.net
pozdrawiam, jordan
Przyszedł mi do głowy taki pomysł nie wiem na ile to jest legalne ale można by było wysłać pismo do osób które były by w takim spocie czy się na to zgadzają. Chodzi mi o zrobienie spotu reklamującego demokrację bezpośrednią przez zmiksowanie haseł ze spotów wyborczych np z tego spotu:
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=tXqKFtlhMjw
można wyciąć kawałek (w zadzie dwa kawałki) w których Brodka mówi:
"Nie chce patrzeć w przeszłość, bo chce być częścią przyszłości...decydujmy sami jak mają wyglądać kolejne lata. Bo ja wieżę w to, że najlepsze przed nami."
Kolejnym spotem może być:
http://www.youtube.com/watch?v=-cwFQbUAhDY&feature=related
z którego można wyciąć tekst:
"Tylko owce i barany dają się doić i strzyc nie pytane o zgodę, Ty się nie daj sam decyduj o swojej przyszłości."
itd co o tym myślicie?
Ja akurat nie chciał bym żeby stowarzyszenie podpisywało się pod takimi akcjami jak przerabianie spotów, jest to dla mnie nie profesjonalne, może wywołać co najmniej uśmiech a nie głębszą refleksje.
Musimy oprócz idei promować także wysoki poziom dyskusji, a to nie było by na poziomie.
Jeżeli chcesz to proszę, ale ja się pod tym nie podpisuję.
Chociaż sam jestem DJ, to wykorzystuje czyjeś utwory w celach artystycznych dodając do nich wartość, a takie przerobienie spotu było by ośmieszeniem jego twórców, którzy widocznie są przekonani o tym co mówią i w to wierzą.
Szanujmy innych, to może uszanują nas.
Gram muzykę elektroniczną, mam dość ambitne podejście do tego co robię, więc doborem muzyki mógłbym się z przyjemnością zająć.
Odświeżam, bo może jest jakiś chętny do wywiadu?