Co to jest demokracja ?

3 wpisy / 0 nowych
Ostatni wpis
jeswiat
Co to jest demokracja ?

W tej witrynie jest napisane, co to jest 'demokracja bezpośrednia' i co to jest 'demokracja pośrednia'  (w skrócie można by napisać, że jest  to taki rodzaj demokracji, w którym stosowane są pewne metody - tzn. 'bezpośrednie' i 'pośrednie').
Brak jest jednak w tej witrynie definicji samej demokracji - i w słowniku, i w FAQ .

Co to w ogóle jest demokracja ? Jaka jest jej definicyjna idea podstawowa ? Chodzi mi o ‘demokrację’ w sensie merytorycznym, a nie historycznym, socjologicznym czy innym „fikcyjnym”.
Jest to pojęcie chyba zbyt podstawowe, aby pomijać tę sprawę w tego rodzaju organizacji i witrynie ? 

Sposób wyświetlania odpowiedzi

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.
Robert Fiałek
Portret użytkownika Robert Fiałek

- Demokracja oznacza władzę w rękach obywateli.
- Każdy obywatel ma jeden głos.
- Decyzje podejmuje się zwykłą większością głosów. Wszyscy muszą zostać poinfromowani o głosowaniu.
- Obywatele mogą scedować część decyzji na przedstawicieli, organizacje, mechanizmy ale władza obywateli jest niezbywalna. Stąd każde uprawnienie obywatele mogą odebrać.
- Decyzje podejmowane są na najniższym możliwym poziomie administracyjnym zgodnie z zasadą subsydiarności (http://goo.gl/NlM8Z). Jeśli więc jest to możliwe to w danej sprawie prawo nie powinno istnieć a decyzja powinna pozostać w rękach każdej osoby. Samorządność jest immanentną częścią DB.

Generalnie nie ma innej demokracji niż demokracja bezpośrednia. Ci którzy  twierdzą, że w Polsce jest demokracja sprawowana poprzez naszych przedstawicieli nie wiedzą, że eksperyment szwajcarów się udał i że jest bardziej efektywny sposób sprawowania władzy. Nasz poseł nie jest związany instrukcjami wyborców. Poseł nie jest w żaden sposób rozliczany. Poseł nie jest samodzielny.

jeswiat

>> Co to w ogóle jest demokracja ?
>> Jaka jest jej definicyjna idea podstawowa ?
>> Chodzi mi o ‘demokrację’ w sensie merytorycznym

> Demokracja oznacza władzę w rękach obywateli.
> Każdy obywatel ma jeden głos.
> Decyzje podejmuje się zwykłą większością głosów.
> Wszyscy muszą zostać poinformowani o głosowaniu.
> Obywatele mogą scedować część decyzji
> na przedstawicieli, organizacje, mechanizmy
> ale władza obywateli jest niezbywalna.
> Stąd każde uprawnienie obywatele mogą odebrać.

To rzeczywiście może w pierwszej chwili sprawiać wrażenie, że właśnie na tym polega demokracja i jej idea (poza tym, że część z podanych cech (warunków) to tylko szczegóły techniczne konkretnych realizacji demokracji).

Porównując ją jednak z obecną sytuacją okazuje się, że ta definicja jest zgodna z ‘demokracją liberalną’, która raczej jednak nie jest demokracją, a tylko ją udaje (tzn. jest pdeudodemokracją).
Podstawowym zarzutem wobec powyższej definicji - oraz ‘demokracji liberalnej’ - jest to, że uznają (i dopuszczają) one (i to już na poziomie samej idei demokracji) oszukiwanie i okłamywanie tych, którzy mają podejmować decyzje (społeczeństwo) (a po to przecież został stworzony 'przemysł' masowej propagandy).
---

> Generalnie nie ma innej demokracji niż demokracja bezpośrednia.

W technice ‘demokracji bezpośredniej’ można oszukiwać społeczeństwo podobnie skutecznie, jak w ‘pośredniej’. W demokracji liberalnej też można stosować demokrację bezpośrednią.
Nie sama technika  ‘bezpośredniości’ decyduje, czy będzie to demokracja (prawdziwa).
------------

Wg mnie właściwa idea i definicja demokracji powinna
być (a merytorycznie jest) inna – spróbuję ją poniżej opisać. 

Podstawową ideą demokracji jest, aby podjęcie decyzji w jakiejś sprawie i w grupie dotyczącej tej sprawy, było zgodne z tym, co świadomie (i dobrowolnie) chciałaby (wybrałaby) większość w tej grupie.
W tym ‘świadomym’ (w sensie informacyjnym i psychicznym) decydowaniu i wybieraniu chodzi o to, aby wcześniej znać prawdziwe skutki każdej możliwości, która może być wybrana.
W takiej sytuacji (tzn. opisanej w tej idei) w tej sprawie (i w tej grupie) byłaby demokracja (‘częściowa’). Demokracja w ogóle  (‘całkowita’) w jakimś społeczeństwie byłaby wtedy, gdyby w tym społeczeństwie w każdej sprawie (i w każdej takiej grupie) była demokracja (‘częściowa’).